-Czy coś się stało?-
Odpowiedź którą otrzymałam sprawiła że podłamały się pode mną nogi.
-Pani rodzice ponieśli śmierć w wypadku samochodowym.bardzo nam przykro.-
Pierwsze pytanie jakie rodzi się w mojej głowie to JAK?
Pierwsze pytanie jakie rodzi się w mojej głowie to JAK?
JAK to się mogło stać? JAK ja sobie teraz poradzę? Odpowiedź na drugie pytanie pojawia się szybko. Przecież jest ktoś kto zawsze mi pomoże. ROBERT.
________________________________________________
Mam nadzieję że prolog się wam spodobał :))
Hejka :) Zapowiada się ciekawie, ale pamiętaj, że imie Mario się nie odmienia :) Zawsze pisz Mario, to taka podpowiedź ode mnie :D Czekam na pierwszy rozdział :D
OdpowiedzUsuńA gdzie zrobiłam taki błąd? :D
Usuńnawet nieźle, chociaż krótko.
OdpowiedzUsuńTaka mała wskazówka - nawet, jeżeli przytaczasz jakiś fragment z życia bohaterki, dialogi zapisuj od myślnika. Czasami po kropce nie dawałaś spacji i nie zaczynałaś z wielkiej litery - też taka mała wskazówka.
Będę wpadać (:
Pozdrawiam,
/ twoja imienniczka XD / shammy
Dziękuję :) Każda uwaga jest dla mnie cenna żebym wiedziała gdzie robię błędy :)
Usuńzapowiada się świetnie :> czekam na 1 rozdział :)
OdpowiedzUsuńJuż widzę że bohaterka nie miała łatwego życia. Miejmy nadzieję że to się zmieni, i znajdzie swoje powołanie oraz osobę na której będzie mogła zawsze polegać. Jestem bardzo ciekawa losów ów bohaterki. Cierpliwie czekam na pierwszy rozdział ;)
OdpowiedzUsuńJeśli miałabyś chwilkę to zajrzyj także do mnie. Chciałabym poznać twoją opinię ;*
http://por-siempre-fur-immer.blogspot.com/
Powodzenia
Paulina C ;)